83. rocznica wybuchu II wojny światowej
Opublikowano: 01/09/2022
1 września 1939 r. hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę. Atak nastąpił z wody, lądu i powietrza. Symbolem niemieckiej agresji sprzed 83 lat i początku II wojny światowej stał się rozpoczęty o 4:45 ostrzał polskiej placówki wojskowej na Westerplatte przez przebywający w gdańskim porcie okręt Schleswig-Holstein. W tym samym czasie polsko-niemiecką granicę na całej długości przekroczyły wojska lądowe, a w polską przestrzeń powietrzną wtargnęły niemieckie samoloty. Już od pierwszych godzin wojny stało się jasne, że sposobem działania najeźdźców będzie terror wobec ludności cywilnej. Atakowane były nie tylko cele wojskowe, bomby lotnicze spadały na domy mieszkalne, szkoły i szpitale. Za pierwsze zbombardowane miasto uznawany jest Wieluń, w którym zniszczeniu uległo blisko 3/4 zabudowy, w tym szpital, synagoga i znaczna część zabytkowego kościoła. Niemieccy żołnierze strzelali także do cywili, a ludność zamieszkującą zajęte tereny podporządkowywali sobie terrorem.
1 września prasa opublikowała odezwę prezydenta Ignacego Mościckiego:
Nocy dzisiejszej odwieczny wróg nasz rozpoczął działania zaczepne wobec Państwa Polskiego, co stwierdzam wobec Boga i historii.
W tej chwili dziejowej zwracam się do wszystkich obywateli Państwa w głębokim przeświadczeniu, że cały Naród w obronie swojej Wolności, Niepodległości i Honoru, skupi się dookoła Wodza Naczelnego i Sił Zbrojnych oraz da godną odpowiedź napastnikowi, jak to się już nieraz działo w historii stosunków polsko niemieckich.
Cały Naród Polski, pobłogosławiony przez Boga, w walce o swoją świętą i słuszną sprawę, zjednoczony z Armią, pójdzie ramię przy ramieniu do boju i pełnego zwycięstwa.
Dzień później na ostatnim posiedzeniu zebrał się Sejm. W porządku obrad znalazło się wystąpienie premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego oraz zmiany w prawie pozwalające parlamentarzystom na czynną służbę wojskową i umożliwiające prowadzenie obrad w zmniejszonym składzie. Zamykając posiedzenie do posłów zwrócił się marszałek Wacław Makowski:
W imieniu całego Narodu, którego tu jesteśmy przedstawicielami, w imieniu wszystkich, którzy mają szczęście być obywatelami polskimi, stwierdzamy, iż tego szczęścia bronić będziemy jako najwyższego dobra na ziemi. A najeźdźca, który w swym krwiożerczym opętaniu szuka śmierci na Ziemi Polskiej, niech wie, że ją znajdzie, że - jak to już bywało w historii, Polska będzie dla niego nieubłaganym, karzącym mieczem Przeznaczenia. Tak nam dopomóż Bóg!
Wojna obronna trwała do 6 października, a jej ostatnim epizodem była bitwa pod Kockiem. Wśród przyczyn klęski historycy wskazują przewagę Niemiec w liczbie żołnierzy i w uzbrojeniu, bierność zachodnich sojuszników oraz napaść ze strony sprzymierzonych z III Rzeszą Sowietów 17 września.
żródło: sejm.gov.pl